Myślicie, że to po prostu designerski wazon z kwiatkiem na dzień kobiet? To wygodne, jednak zapraszam poza strefę komfortu. Przyda się otwarta głowa i 19 euro. Idziemy!
Zobaczcie jak powstaje PAPER VASE projektu Pepe Heykoopa, holenderskiego designera z jajami, a zrozumiecie, dlaczego jest wielki,choć mieści się w kopercie (wazon, nie Pepe Heykoop).
Paper Vase to papierowy wazon, a właściwie jego brak. To tuba, zmyślnie ponacinana i zadrukowana, którą można nakładać na zwykłą butelkę i formować dłońmi w dowolny kształt. Papier jest sztywny i impregnowany, wytrzyma długo ( i szczęśliwie), zrobi WOW nawet z samotnego, zmęczonego tulipana. Kupiłam go w Vitra Design Muzeum z czystego zakochania, nie wiedząc nawet jaka wielka idea za nim stoi. Najlepiej wydany pieniądz w moim życiu, pomijając sedację przy usuwaniu ósemek i haracz dla organisty na ślubie, żeby nie grał i poszedł do domu.
Swój paper vase możesz kupić tutaj.
Na koniec słowo wyjaśnienia w sprawie girl effect. Dzięki za uwagę.