Rynek projektantów wnętrz jest śmiesznie ( i niesprawiedliwie) podzielony na tych prawdziwych architektów i panie od kolorów. Ja, jako absolwentka ASP, nie posiadająca tytułu inżyniera, mieszczę się w tej drugiej kategorii. Drugiej w kolejności i drugiej po prostu.
No to poznajcie teraz Hellę Jongerius, która jest najbardziej zaciekłą, doświadczoną, zdeterminowaną, pracowitą i genialną panią od kolorów. W dodatku wielkie firmy zdające sobie sprawę z potęgi koloru pytają ja o zdanie, a ona bada i bada i oświetla i fotografuje i sprawdza. I tak przez ostatnie 15 lat uzbierał się jej materiał na wystawę Breathing Colors w Design Museum w Londynie.
na zdjęciu: Color Catchers, obiekty zaprojektowane w ten sposób, aby pomalowane JEDNYM kolorem pokazywały całe jego spektrum. Dla dociekliwych: żadna z pięciu użytych szarości nie ma ani kropli czerni. Można?
Byłam, widziałam, dotykałam, jadłam oczami, ale nie sposób tego opowiedzieć. Olśnienia związane z oglądaniem tych obiektów przychodzą, kiedy się wokół nich poruszasz, oglądasz z różnych stron. Wszystko ma znaczenie: faktura, temperatura światła, sąsiedztwo innych kolorów, kolejność oglądania.
Wklejam zdjęcia z londyńskiej wystawy, można je potraktować jako ilustrację traktatu naukowego albo po prostu jako ucztę dla oczu. Tylko nie dajcie się ukołysać pięknym widokom. Choć brzmi to śmiesznie pod tymi kolorowymi obrazkami, nie chodzi tu o ładne kolorki. Hella Jongerius chce nas (nas – konsumentów i nas – projektantów) wychować, przysposobić do świadomego odczuwania kolorów. Sprzeciwia się producentom farb, ale także wszystkim tym, którzy bezrefleksyjnie korzystają z ich produktów. Wytyka wygodnictwo i projektantom i producentom twierdząc, że przewidywalność kolorów jest ograniczająca i z gruntu zła. Wystawa podzielona jest na sekcje: Rano, Południe, Wieczór, bo tak Hella chciałaby widzieć kolory w naszych domach i biurach: zmieniające się zależnie od pory dnia. Po obejrzeniu wystawy trudno się z nią nie zgodzić. Dołączam do rewolucji.
Chyba to już nie obciach być panią od kolorów?