Dziś będzie świątecznie i ekshibicjonistycznie jak nigdy dotąd. A to dlatego, że to moje najdziwniejsze święta od wielu lat: nie przejechałam na szmacie ani metra kwadratowego mojego domu,…
Mówią, że nieszczęścia chodzą parami, a do mnie przyszło szczęście i nieszczęście razem, objęte wpół. Dostałam najfajowsze Lego na świecie i nie mam czasu, żeby się nim bawić….
Na blogu nie będzie ani zaduszek, ani dziadów, ani halloweenów. Dziś tylko jeden skromny projekt, który powstał w ramach Dolce Luce . Zrobiłam go ze dwa lata temu,…
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.Zamknij