Wybawienie dla wszystkich tych, którzy nie chcą mieć na ścianie:
panoramy Nowego Jorku / Marylin Monroe bez przekonania walczącej ze swoja sukienką / zamyślonej Audrey Hepburn / trzech zen-kamyków ułożonych w stosik
…ale nie stać ich na kawał dobrego malarstwa.
Mistrzowski unik dla wszystkich, którzy mają dość podejmowania trudnych decyzji na co dzień. Mleko krowie czy sojowe, kolia czy diadem, jedynki czy trzonowe? Do diabła z tym, teraz możesz mieć wszystkie kolory na jednym obrazie. W ramie lub saute.

Projekt: Przemek Twarowski, Ola Munzar, Foto: Black Oak Studio, Aranżacja grafiki: rzeczypoli.blogspot.com

Projekt: Przemek Twarowski, Ola Munzar, Foto: Black Oak Studio, Aranżacja grafiki: rzeczypoli.blogspot.com
Nie jestem panią od DIY (po polsku ZTS, ale nie brzmi tak dobrze. ZTS = Zrób To Sam), ale gorliwie namawiam do zrobienia-tego-samemu.
Profesjonalne, zszyte/zbindowane wzorniki, których używają graficy i architekci bywają naprawdę drogie. Sama mam dwa i dbam o nie bardziej niż o siebie.
Za to te ze sklepu z farbami są za zero, możesz wyjść z naręczem pasków/fiszek i nikt nie powie Ci złego słowa.
Szczególnie dobre są do tego markety budowlane. Potem już tylko taśma dwustronna i przekonanie, że pójdzie dobrze.