Noce spędzone w ohydnych kwaterach, hostelach z widokiem na palarnię i szpetnych pokojach do wynajęcia wbudowały we mnie żelazne postanowienie zaprojektowania kiedyś, w przyszłości, normalnych, ładnych i praktycznych miejsc do nocowania. Trafiło na Sopot, i choć temat był trudny, nie zastanawiałyśmy się długo. A właściwie to portki nam się paliły, żeby zaczynać. Projekt powstał w pracowni Borysewicz i Munzar, pomagała nam (jak to piszą „pierwszy raz na srebrnym ekranie” Karolina Szaturska). Czy się udało? Możecie ocenić odwiedzając  Solo na Molo osobiście. Zapraszamy!

Pokój nr 1 

mDSC_5644

mDSC_5652

mDSC_5910

 

Pokój nr 2

mDSC_5660

mDSC_5666

mDSC_5667

mDSC_5674

mDSC_5662

 

Hall

mDSC_5887

Przedmiotem projektu były dwa autonomiczne studia, każde z własna łazienką i mikrokuchenką. Zakres-nasz ulubiony, czyli totalny: od podziału funkcjonalnego i wyburzeń , aż do wybierania pościeli. Nazwa, logotyp i elementy graficzne także wyszły z naszej pracowni, ale o tym kiedy indziej.

logo bez napisu

 

projekt: Ola Munzar- Sobolewska, Marta Borysewicz- Damięcka 

asysta: Karolina Szaturska

zdjęcia: Grzegorz Sobolewski

Dodaj komentarz