Jak projektant położy już sobie płytki w mieszkaniu, a potem spotyka na swojej drodze inne piękne płytki, to miota się i pragnie ich i nie śpi po nocach….
Świat się starzeje, lody Arktyki topnieją, roboty przejmują władzę nad światem, a łazienki retro cały czas nie wychodzą z mody. Płytka-cegiełka, mosiężne detale i fazowane lustro to coś,…
Mamy (my czyli Pracownia Borysewicz i Munzar) teraz w robocie bardzo przyjemną, pogodną i nienadętą łazienkę. Zanim powstaną wylizane zdjęcia skończonej, dopiętej na ostatni guzik realizacji, chciałam podzielić…
Noce spędzone w ohydnych kwaterach, hostelach z widokiem na palarnię i szpetnych pokojach do wynajęcia wbudowały we mnie żelazne postanowienie zaprojektowania kiedyś, w przyszłości, normalnych, ładnych i praktycznych…
Popełniłyśmy jakiś czas temu, w ramach pracowni Borysewicz i Munzar mieszkanie w wielkiej płycie. Więcej o samym projekcie można przeczytać w starszym poście lub w Czterech Kątach. Dziś…
Nie lubię kupować płytek we wzory, no chyba, że jest to Mutina Azulej lub Purpura, dla nich mam zawsze miejsce pod sercem. Tak zwanych dekorów wystrzegam się jak…
Mam wielką słabość do kraty: nie szkockiej, nie Burberry (w czystej postaci), nie kolorowej, tylko do kraty mono. Zapewne to echo niespełnionej miłości z podstawówki, chłopak w kraciastej…
Tym postem rozpoczynam cykl, który, mam nadzieję, zmieni się niebawem w osobną kategorię, dla której jeszcze nie mam nazwy. W swojej (ukochanej) pracy co chwila natykam się na…
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.Zamknij