Tak, jasne, prawie wszyscy już tu byli, albo na doktoracie, albo na zmywaku. Mi zajęło to więcej czasu, ale wreszcie odwiedziłam Londyn. Powoli, ale metodycznie, zamieniam marzenia w…
Jechałam pociągiem do Krakowa trzy godziny zastanawiając się, czy to będzie o Czapskim-malarzu czy Czapskim-żołnierzu. To naprawdę głupie, żeby przeczytać i zobaczyć tyle Czapskiego i nie wpaść na to,…
Co za szczęście, że zestaw lustrzanka plus butelka wody jest taki ciężki. Dzięki temu zamieniłam lustrzankę na notesik i trzy flamastry (taki zestaw Mały Hemingway) i odkryłam ponownie…
Oj, wiele! W zeszłym tygodniu zwiedzałam w Gdańsku Dom Uphagena, czyli muzeum wnętrz mieszczańskich. Kto chce być dobrym mieszczaninem, albo po prostu przymierza się do projektu własnego domu,…
Nic lepiej nie odświeża spojrzenia na własne miejsce na ziemi niż zwiedzenie go. Tak po prostu, jak turysta, z aparatem na szyi. Żeby bardziej wczuć się w rolę…
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.Zamknij